Otóż wizerunek z Manopello nie obejmuje całości głowy - nie widać np. uszu a linia nosa jest niewyraźna i wydaje się uproszczona (w dolnej części). Utrudnia to oczywiście pomiary antropometryczne. Co do Całunu jest podobnie (wizerunek jest niewyraźny a ponadto wymaga uwzględnienia trójwymiarowości obiektu wyjściowego).
Specjaliści z ośrodka energii jądrowej pod Rzymem ogłosili pod koniec ubiegłego roku, że nie potrafią żadną technologią podrobić Całunu Turyńskiego. Niektórzy uznali, że jest to ostateczny dowód na działanie sił nieznanych nauce. Co czuje znawca tematu, gdy słyszy taki komunikat?Jest zgodny z wnioskami, które zawarłem w swojej książce "Tajemnica Całunu". Naukowcy z włoskiej Narodowej Agencji Nowych Technik i Energii (np. prof. Paolo di Lazzaro), pracując zespołowo, zagwarantowali rzetelność tych badań. Wyniki zamykają usta zwolennikom teorii, że całun został spreparowany w średniowieczu. To niemożliwe. Obraz na całunie jest powierzchniowy (ma zaledwie 40 mikronów!), ale bardzo realistyczny; to tylko muśnięcie, którego mógłby dokonać laser o wyjątkowej mocy. Nawet my w XXI wieku taką aparaturą nie dysponujemy. Jednak co jakiś czas pojawiają się sprzeczne rewelacje na temat całunu. Czy nie ma tu znaczenia wiara badaczy w Boga? Ale na przykład profesor Dymitr Kuzniecow, uczestnik programu nuklearnego w byłym Związku Radzieckim, jest niewierzący. A po zbadaniu całunu uznał, że ma około dwóch tysięcy lat. W powołanej w 1978 roku ekipie naukowców, zwanej Shroud of Turin Research Project, czyli w skrócie STURP, która mogła dokładnie zbadać tkaninę, była spora grupa uczonych pochodzenia żydowskiego, kilku agnostyków i niewierzących. Byli pewni, że Całun Turyński jest mistyfikacją. Ale w miarę badań płótno coraz bardziej ich zadziwiało. Co mogło zaskoczyć wybitnych naukowców? Nie wykryli na tkaninie barwników. Nie było śladów ruchu pędzla. Jak więc powstał obraz? Musiała zadziałać jakaś energia, której natury nie znamy. I taki też specjaliści ze STURP wydali kiedy pan zainteresował się całunem 30 lat temu, wierzył, że jest autentyczny?Byłem sceptyczny. Ale naukowca interesuje tylko prawda. Zjechałem pół Europy, żeby dotrzeć do różnych źródeł. Odpadały kolejne teorie na temat powstania całunu. Na przykład, że całun namalował Leonardo da Vinci, skoro płótno istniało przed narodzinami Leonarda. Niektórzy na przykład twierdzą, że zrobiono metalowy odlew ludzkiej postaci, rozgrzano go i nakryto tkaniną, po czym powstał wypalony wizerunek. Ale na całunie nie ma żadnych śladów fałd czy zagięć, naturalnych, gdy tkanina opada na ludzkie ciało. Wersji próbujących wyjaśnić ten fenomen jest wiele i żadna nie wytrzymuje wieku tkaniny metodą radiowęglową z 1988 roku potwierdziło jednak, że Całun jest średniowieczną badania wykonane przez trzy prestiżowe laboratoria (w Arizonie, Oxfordzie i Zurychu) wskazują na XIII i XVI stulecie. Niemniej wyniki tych badań są wątpliwe i to nie z powodu fizyków.* CZYTAJ KONIECZNIE:*LISTA LEKÓW REFUNDOWANYCH I NOWE RECEPTY [PORADNIK]*NAJŁADNIEJSZE SZOPKI WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO - ZOBACZ ZDJĘCIA*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newsletteraWIELKI KONKURS. Pokaż zimę na Śląsku i wygraj narciarski WEEKEND!*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newsletteraJakieś inne okoliczności miały na to wpływ?Pobrano próbkę, podzielono na dwie części: pierwszą do badań, drugą do kontroli, lecz osoba odpowiedzialna za to nie chce zwrócić próbki kontrolnej ani do Turynu, ani do owych laboratoriów. Całun przecież był łatany, miał bowiem burzliwą historię i bywał naprawiany. Dlatego nie ma pewności, czy próbka, którą podzielono na trzy części i przekazano do badań, nie pochodziła z części sztukowanej. Może właściwa próbka zaginęła? Ktoś ją zgubił? Wolę tak myśleć, niż sądzić, że osoba mająca przekazać próbki laboratoriom - ideologicznie chce wmawiać, że całun jest relikwii w Turynie, arcybiskup Anastasio Ballestrero, ogłosił wtedy światu, że Całun Turyński jest nieprawdziwy. I świat się dowiedział, że lniane płótno, z którego całun jest zrobiony, pochodzi z około 1240-1390 roku. Są jednak liczne źródła bizantyjskie sprzed 1204 roku, które wspominają o istnieniu całunu (zwanego tam Mandylionem). Zachował się też spis relikwii w Konstantynopolu z około 1000 roku, gdzie wymieniono takie całun znalazł się w Konstantynopolu? To bardzo ciekawa historia. Jej początki wiążą się z apokryfem z czasów Jezusa. Mówi on o tym, że król Abgar V Czarny był chory na trąd. Słyszał on o cudach Jezusa, więc wysłał do niego posłańca. Miał on prosić o uzdrowienie króla. Jezus rzekomo napisał do Abgara list. Miał też pozwolić się namalować lub dał mu chustę, którą król osuszył swoją twarz. W każdym razie Abgar został uleczony. Może pamiętając o życzliwości Edessy wobec Jezusa, jego uczniowie właśnie tam postanowili przechować bezcenny całun. Mnie ta historia nie wydaje się całkowicie zmyślona, ale ubarwiona. Abgat to postać jak najbardziej historyczna. Panował w kraju Osroene ze stolicą w Edessie - dzisiaj to Urfa, miasto w północno-zachodniej Turcji. Zwróćmy uwagę, że potrzebujący przychodzili do Jezusa z ulicy, bez żadnych posłańców. Był jednak jeden przypadek, że do Jezusa przyszli posłańcy, którzy żądali zapowiedzi. Jak wiadomo, tak czynią ludzie tak zwani ważni. Legenda mówi, że po śmierci Jezusa całun został zabrany przez św. Piotra. Mógł trafić tylko do Edessy, bo wszędzie indziej by go zniszczono. Z Edessy trafia do bizantyjskiego Konstantynopola, podczas jednej z wojen z Arabami. Stamtąd w 1204 roku wywieźli go krzyżowcy. Potem trafił do Aten, stamtąd do Francji, w końcu do Turynu.* CZYTAJ KONIECZNIE:*LISTA LEKÓW REFUNDOWANYCH I NOWE RECEPTY [PORADNIK]*NAJŁADNIEJSZE SZOPKI WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO - ZOBACZ ZDJĘCIA*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newsletteraWIELKI KONKURS. Pokaż zimę na Śląsku i wygraj narciarski WEEKEND!*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newsletteraJak to możliwe, że przetrwał tyle wieków?Ludzie chronili go jak świętość, jak przedmiot absolutnie niepowtarzalny. Trzeba pamiętać, że na początku chrześcijaństwa nie było wiadomo, jak Jezus wygląda. Dla współczesnych mu Żydów było nie do pomyślenia, żeby go namalować. Judaizm zakazywał przedstawiania wizerunków, w tym także obrazu Boga. Rychło zapomniano, jak fizycznie prezentował się Jezus. I nikomu to wtedy nie było potrzebne. Później pojawiały się upiększone wizerunki, delikatnego, urodziwego młodzieńca. Chyba dalekie od prawdy. Co można powiedzieć o człowieku, którego ciało odbiło się na całunie?Przede wszystkim jest straszliwie umęczony. O wiele bardziej niż mówią o tym Ewangelie. To jeszcze jeden dowód, który daje do myślenia. Fałszerz całunu pewnie oparłby się na tym, co przeczytał u św. Jana i wykonał takie rany, jakie są tam opisane. A tamten człowiek ma jeszcze inne obrażenia, o których nie ma słowa. Był bity w twarz, w głowę. Miał strzaskane kolano, które nie pozwalało mu chodzić. Dłonie przybito mu inaczej niż to przedstawiają średniowieczne obrazy. Ale są też ślady cierniowej korony, rana w boku od włóczni. Są krople krwi. To dramatyczny zapis Jezus wyglądał za życia?Człowiek odbity na całunie był silnym, dojrzałym mężczyzną, mocno zbudowanym. Miał około 180 cm wzrostu. Nie był wątły, jak czasem przedstawia się Jezusa na portretach. Starym żydowskim zwyczajem nosił długie włosy. Miał męską, budzącą zaufanie twarz i bardzo harmonijne proporcje Jezus mógł w chwili złożenia na całun żyć?Na całunie zachowały się cząstki płynów organicznych martwego człowieka. I dopiero potem nastąpiła eksplozja nieznanej energii, która utrwaliła jego postać?Tak. Zanim bowiem to się stało, od kilkudziesięciu godzin przecież nie żył. Co pana najbardziej w tej historii zaskakuje?Człowiekowi z całunu zadano potworne cierpienia. Jego twarz powinna wyrażać ogromny gniew. Tymczasem widzimy twarz bez gniewu, bez złości na zadających człowiekowi z całunu ból. I to jest ostatnia zagadka Całunu Turyńskiego, która mnie Grażyna Kuźnik* CZYTAJ KONIECZNIE:*LISTA LEKÓW REFUNDOWANYCH I NOWE RECEPTY [PORADNIK]*NAJŁADNIEJSZE SZOPKI WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO - ZOBACZ ZDJĘCIA*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newsletteraWIELKI KONKURS. Pokaż zimę na Śląsku i wygraj narciarski WEEKEND!We Włoszech powstał trójwymiarowy model ciała Jezusa, które zrekonstruowano, korzystając ze śladów zebranych z Całunu Turyńskiego. Rzeźba przedstawia mężczyznę o wzroście 180 cm Opublikowano: 2018-04-02 10:06:26+02:00 · aktualizacja: 2018-04-02 10:09:42+02:00 Dział: Kościół Kościół opublikowano: 2018-04-02 10:06:26+02:00 aktualizacja: 2018-04-02 10:09:42+02:00 autor: YouTube Profesora Giulio Fantiego z Uniwersytetu Padewskiego na podstawie Całunu Turyńskiego stworzył trójwymiarowy model ciała Chrystusa. Jezus był niesłychanie piękny: smukły, a zarazem dobrze zbudowany. Miał metr osiemdziesiąt, podczas gdy w tamtych czasach średni wzrost wynosił około 1 m 65 cm. Miał królewski i dostojny wygląd — powiedział prof. Giulio Fanti, badacz relikwii. Na podstawie modelu doszedł do wniosku, że zapisy w Ewangelii o męce Chrystusa są prawdziwe. Na Całunie doliczyłem się 370 ran powstałych wskutek biczowania. Do tego trzeba dodać rany boczne, które nie odcisnęły się na płótnie, ponieważ przykrywało ono ciało tylko z przodu i z tyłu. Możemy zatem założyć, że w sumie było przynajmniej 600 uderzeń. Ponadto trójwymiarowa rekonstrukcja wykazała, że w chwili śmierci Mężczyzna z Całunu osunął się na prawo, ponieważ prawe ramię było zwichnięte na tyle poważnie, że doszło do uszkodzenia nerwów — podkreślił profesor. Wydaje się, że ustalenia prof. Fantiego rzeczywiście mogą odcisnąć wyraźne piętno na tym, jak wizerunek Jezusa Chrystusa będzie prezentowała współczesna sztuka. as/ Publikacja dostępna na stronie: Dopracowany wizerunek twary z całunu po nadaniu jej cech typowych dla mieszkańców Ziemi Świętej w okresie życia Jezusa (za: History Channel). Choć na co dzień całun nie jest dostępny dla zwyczajnych wiernych, badania a właściwie dywagacje nad nim rozwijają się prężnie i stanowi on powszechny przedmiot zainteresowania.
Ksiądz Juliusz poświęcił we wtorek baner. W wizerunek Jezusa Miłosiernego zawiśnie na ścianie zewnętrznej klasztoru.
Jeszcze o Całunie z Turynu, „Za i Przeciw” 12(1968) nr 41, s. 7. Adamczyk R.: Całun Turyński w świetle badań naukowych, „Apostolstwo Chorych” [Katowice] 49(1978) nr 5, 7 s. [nienumerowane], il. Adamczyk-Aiello Alina: Całun, „Kierunki” 26(1980) nr 32, s. 4, il. (AP): Nowe stwierdzenia w sprawie Całunu Turyńskiego, „Słowo Po-wszechne” 34(1980) nr 150, s. 2. Autentyczność Całunu Turyńskiego, „Tygodnik Powszechny” 27(1973) nr 12, s. 7. Banak Jerzy, Całun Turyński, „Zorza” 22(1978) nr 35, s. 12-13, il. Banak Jerzy, Kalendarium Całunu Turyńskiego, cz. 1-2, „Zorza” 22/1978; cz. 1: Dzieje Całunu na Wschodzie, nr 39, s. 12-13, il.; cz. 2: Dzieje Całunu na Zachodzie, nr 41 s. 7, il. Bednarczyk M.: Tajemniczy „portret”. Czy Całun Turyński okrywał ciało Chrystusa? „Sztandar” 1992 z dn. 17-20 IV, . s. 5, il. Bem Henryk, Domański Tomisław: Niektóre aspekty datowania Całunu Turyńskiego techniką akceleratorowej spektometrii masowej (AMS), „Prace i Materiały Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Ło-dzi. Seria Numizmatyczna i Konserwatorska” 11/1996, s. 205-210. Bieniek J.: Zobacz Całun! Czy okrywał umęczone ciało Chrystusa? „Viva” 10/1998, s. 22-26, il. Bochenek Małgorzata: „Nie dla ekonomii odrzucenia, „Nasz Dziennik” (wyd. 2) 134/2015, s. 10. Borowicz Kazimierz: Obraz Chrystusa na Świętym Całunie z Turynu, „Ruch Biblijny i Liturgiczny” 1(1948) nr 5-6, s. 287-305. Brandstaetter Roman: Hymn o Całunie Turyńskim, „W Drodze” 12(1984) nr 4, s. 3-6. Toż: „Ład Boży” 7/1985, s. 4; „Nasza Rodzina” 4/1986, s. 10-11. Bujak Janusz: Ekumeniczne znaczenie Całunu Turyńskiego, „Scripturae Lumen. Biblia i Jej Oddziaływanie” 7/2015, s. 379-397. (BUR): Całun z Turynu: 1578-1978, „Za i Przeciw” 12/1978, s. 10. (BUR): Jeszcze o „Całunie Turyńskim”, „Za i Przeciw” 18/1977, s. 10. (BUR): Pierwsze konkluzje dotyczące Całunu Turyńskiego, „Za i Przeciw” 4/1979, s. 10. (C): Temat – Całun Turyński [sympozjum w Londynie], „Gość Niedzielny 54” 43/1977, s. 344. Caban Bernard Krzysztof: Autentyczne odbicie Chrystusa, „Słowo Po-wszechne” 7(1953) nr 44, s. 3, il. Całun turyński – świadek zmartwychwstania? Całun z Manoppello – praw-dziwe oblicze Chrystusa? red. Grzegorz Polak, „Gazeta Wyborcza” 98/2010 (dodatek „Tajemnice Chrześcijaństwa. Cuda. Objawienia. Pro-roctwa” nr 1), s. 1-15. Całun Turyński, „WTK” 8(1960) nr 15, s. 2. Toż: „Gość Niedzielny 58(1981) nr 26, s. 7. Chmiel Jerzy: Całun Turyński Anno Domini 1998, „Ruch Biblijny i Litur-giczny” 51(1998) nr 1, s. 47-50. Chmiel Jerzy: Całun Turyński znakiem męki i zmartwychwstania Jezusa? „Tygodnik Powszechny” 34(1980) nr 15, s. 3, 7. Chmiel Jerzy: Jan Paweł II i Całun Turyński, w: Stefan Koperek, Stanisław Szczur (red.), Servo veritatis. Materiały międzynarodowej konferencji dla uczczenia 25-lecia pontyfikatu Jego Świątobliwości Jana Pawła II, Uniwersytet Jagielloński, 9-11 października 2003 r., Wydawnictwo Na-ukowe Papieskiej Akademii Teologicznej, Kraków 2003, s. 763-766. Chmiel Jerzy: La semiotica della Sindone di Torino, w: Worldwide Congress „Sindone 2000”. Proceedings of the Congress, Orvieto, August 27-29, 2000 [CD-Rom]. Chmiel Jerzy: Polskie badania nad Całunem Turyńskim, „Tygodnik Po-wszechny” 38(1984) nr 16, s. 7. Chmiel Jerzy: „Szukam, o Panie Twojego oblicza” (Ps 27,8). Refleksja syndonologiczna, „Ruch Biblijny i Liturgiczny” 52(1999) nr 1, s. 49-50. Toż: „Jezus Żyje” [Mogilany]. Chmiel Jerzy: 15-lecie istnienia Studium Syndonologicznego, „Ruch Biblijny i Liturgiczny” 49(1996) nr 3, s. 201-206. Chmiel Jerzy: Tajemnica całunu, „Przekrój” 15/1998, s. 9-11, il. Chmiel Jerzy: Wokół Całunu turyńskiego, „Źródło” 1992 nr 33 z dn. 18 VIII, s. 10. Choczyńska Irena: Chemiczne datowanie Całunu Turyńskiego, „Wszech-świat” 113(2012) nr 7-9, s. 185-190. Chrostowski Waldemar: Całun przyjął Jezusa martwego, a oddał Go ży-wego, „Nasz Dziennik” 2010 nr 101 z dn. 30 IV – 3 V 2010, s. 24-25, fot. Chrystofor Jan: Święty Całun z Turynu. Męka Pańska w oświetleniu nauki, „Niedziela” 15/ 1945, s. 102-103. (CIS): Całun Turyński wystawiony, „Za i Przeciw” 3/1978, s. 10. (CIS): Ekspertyza szwajcarska dotycząca Całunu, „Za i Przeciw” 20/1981, s. 10. (CIS): Jeszcze o Całunie Turyńskim, „Za i Przeciw” 6/1984, s. 10. Co mówi Całun? „List” 23(2006) nr 4, s. 20-23, fot. Cymer Adam: Milczący świadek [Całun Turyński], „Myśl Społeczna” 38/1978, s. 4, 9, il. Czarnecka Katarzyna: Całun Turyński a archeologia, „Przegląd Po-wszechny” 248(1985) nr 9, s. 396-398. Czarniecki Stefan: Spojrzenie, które zmienia, „Nowa Gazeta Praska” 8/2014, s. 80-85. Czerwiński A.: Te wyniki to dopiero początek, „Słowo Powszechne” 43(1989) nr 2, s. 9. Czytelnik „Wolnomyśliciela”: w sprawie całunowej fotografii, „Wolnomy-śliciel Polski” 8/ 1935, s. 190. Dąbrowski Eugeniusz: Sprawa Całunu Turyńskiego, „Znak” 5(1950) nr 25, s. 309-321. Rec.: Weiss-Dąbska W.: List do redakcji, „Znak” 5/1950, s. 455-456; Go-łubiew Antoni: Jeszcze o sprawie Całunu Turyńskiego, „Znak” 6(1951) nr 28, s. 181-183. Dąbrowski Eugeniusz: Sprawa Całunu Turyńskiego, Studia biblijne, Instytut Wydawniczy Pax, Warszawa 1951, s. 185-202. Toż: wyd. 2, 1952, s. 171-187. Dąbrowski J.: Czym jest naprawdę Całun turyński? „Świat Młodych” 46/1981, s. 5, il. Decyzja w sprawie św. Całunu [przechowywania go nadal w Turynie], „Myśl Społeczna” 4/1984, s. 8. Derelkowska E.: Całun Turyński – relikwia niezwykła, „Rodzina” 20/1985, s. 3, il. Dobraczyński Jan: Całun Turyński, „WTK” 4(1956) nr 25, s. 9-10, il. Toż: „Tygodnik Katolicki” 1(1956) nr 4, s. 9-10, il. Dobraczyński Jan: Piąta Ewangelia, „Słowo Powszechne” 3(1949) nr 90, s. 1-2. Dobraczyński Jan: Sprawa Całunu Turyńskiego, „Dziś i Jutro” 6(1950) nr 3, s. 8. Dobraczyński Jan: Wciąż tajemniczy całun, w: tenże, Wielkość i świętość. Eseje, Instytut Wydawniczy Pax, Warszawa 1958, s. 49-56. Dobrzeniecki Tadeusz: Niektóre zagadnienia ikonografii Męża Boleści, „Roczniki Muzeum Narodowego w Warszawie” 15/1971, cz. 1, s. 72-75. Dołęga-Chodasiewicz Jerzy: Całun Turyński, cz. 1-2, „Nasze Życie” 13(1991) nr 40-41; cz. 1: Rekonstrukcja dziejów Relikwii, nr 40, s. 13-16; cz. 2: Przedmiot badań naukowych, nr 41, s. 36-38. Dołęga-Chodasiewicz Jerzy: Całun Turyński, nauka i wiara, „Gazeta Sta-rachowicka” 21/1998. Dołęga-Chodasiewicz Jerzy: Całun Turyński nie popiera hipotezy Kora-biewicza, „W Drodze” 21(1993) nr 6, s. 98-99. Dołęga-Chodasiewicz Jerzy: Całun Turyński – relikwia i tajemnica, „Naj-wyższy Czas” 3(1992) nr 16, s. 3-5, 7. Dołęga-Chodasiewicz Jerzy: Całun Turyński uratowany cudem, „Echo Dnia” [Kielce] 105/1997. Dołęga-Chodasiewicz Jerzy: Całun Turyński w świetle ostatnich badań, „Przewodnik Katolicki” 74(1986) nr 30, s. 3. Dołęga-Chodasiewicz Jerzy: Całun Turyński wciąż kusi naukę – nie ręką ludzką wykonany, „Dziennik Zachodni” [Katowice] 90/1998, s. 10. Dołęga-Chodasiewicz Jerzy: Całun Turyński „znakiem Jonasza” dla nas, „Nasze Życie” 17(2001) nr 75, s. 3-4. Dołęga-Chodasiewicz Jerzy: Falsyfikat? Tajemnica Całunu Turyńskiego, „Tygodnik Demokratyczny” 36(1988) nr 52, s. 16-17, il. Dołęga-Chodasiewicz Jerzy: Historia Całunu Turyńskiego w pierwszym tysiącleciu – najnowsze studia i analiza przekazów źródłowych, w: Wa-liszewski Stanisław: Całun Turyński dzisiaj, WAM, Kraków 1994, s. 158-166. Dołęga-Chodasiewicz Jerzy: Jeszcze o artykule „Całun Turyński: Fałszer-stwo... badaczy?” „Tygodnik Demokratyczny” 37(1989) nr 51. Dołęga-Chodasiewicz Jerzy: Kto mnie zobaczył, zobaczył także Ojca, „Mi-łujcie” 52/1994, s. 6-7. Toż: „Kurier Rogoziński” 5(1994) nr 5, s. 15. Dołęga-Chodasiewicz Jerzy: Ludzkie oblicze Absolutu, „Nasze Życie” 15(1993) nr 52, s. 6-7. Toż: „Kurier Rogoziński” 5(1994) nr 5, s. 15. Dołęga-Chodasiewicz Jerzy: Ludzkie Oblicze Boga (J 14,9), „Wstań” 7(1995) nr 1, s. 12-13, il. Dołęga-Chodasiewicz Jerzy: Niemy świadek śmierci Chrystusa, „Słowo Ludu” [Kielce] 47(1996) nr 161, s. 5. Dołęga-Chodasiewicz Jerzy: Prawda przeciw domysłom, „Nasze Życie” 15(1993) nr 48, s. 10-12. Dołęga-Chodasiewicz Jerzy: Świadek. Całun Turyński, „Słowo Ludu” [Magazyn] 2019/1998, s. 12. Dołęga-Chodasiewicz Jerzy: Świadek męki i zmartwychwstania, „Miłujcie” 3-4/1999, s. 6-10. Dołęga-Chodasiewicz Jerzy: Trójwymiarowy obraz Całunu, w: Waliszew-ski Stanisław: Całun TuryńWaliszew-ski dzisiaj, WAM, Kraków 1987 s. 125-127. Toż: wyd. 2, 1994, s. 125-128. Dołęga-Chodasiewicz Jerzy: Ujrzał i uwierzył, rozm. przepr. Bożena Ule-wicz, Zenon Złakowski, „Tygodnik Solidarność” 15/1998, s. 4. Dołęga-Chodasiewicz Jerzy: W poszukiwaniu nieznanego super geniusza wszystkich czasów, „Niedziela” 40(1997) nr 17, s. 9. Dołęga-Chodasiewicz Jerzy, Waliszewski Stanisław: Dlaczego Człowieka z Całunu możemy utożsamić z Chrystusem? w: Waliszewski Stanisław: Całun Turyński dzisiaj, WAM, Kraków 1987, s. 100-104. Toż: Wyd. 3. 1994, s. 100-104. Dudek Zbigniew: Jednostronicowa Ewangelia, rozm. przepr. Mariusz Ksią-żek, „Niedziela” 13/2013, s. 16-19. Czy relikwia z Turynu jest całunem Pana Jezusa, „Myśl Społeczna” 37/1970, s. 8-10, il. Całun Turyński w naszych oczach, „Przewodnik Katolicki” 93(1987) nr 17, s. 6. Eckmann Augustyn: Milczący świadek, „Orędownik Diecezji Chełmiń-skiej” 30 (1979) nr 11-12, s. 426-431. Badania nad Całunem Turyńskim, „Rycerz” nr [?]1989, s. 72-73. Fenrych Władysław: Badania naukowe Całunu Turyńskiego, „Postępy Medycyny Sądowej i Kryminologii” 4/1998, s. 161-172. Fenrych Władysław: Badania naukowe Całunu Turyńskiego, w: Andrzej Wójtowicz (red.), Biblia w roku 2000. Teksty wykładów wygłoszonych na sympozjum naukowym zorganizowanym przez Oddział Polskiej Akade-mii Nauk i Wydział Teologiczny Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu dnia 7 czerwca 2000 roku, Ośrodek Wydawnictw Nauko-wych, Poznań 2000, s. 61-75, 2 fot. Fenrych Władysław: Całun Turyński – niezwykła relikwia oraz zabytek archeologiczny, „Ars Senescendii. Zeszyty Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Poznaniu” 3/1999, s. 89-95. Fenrych Władysław: Całun Turyński. Oryginał czy falsyfikat, „Przewodnik Katolicki” 99(1993) nr 40, s. 6. Fenrych Władysław: Krew na Całunie nie jest zagadką, rozm. z doc. (…), „Za i Przeciw” 29/1984, s. 18-19. Fenrych Władysław: Modliłem się przy Całunie Turyńskim, „Maryjna Wspólnota” 7-8/1998, s. 2-3, il. Fenrych Władysław: Próba dziewięciu, w: Waliszewski Stanisław: Całun Turyński dzisiaj, WAM, Kraków 1994, s. 153-157. Fenrych Władysław: Refleksje z okazji wystawienia Całunu Turyńskiego ( „Ruch Biblijny i Liturgiczny” 51(1998) nr 3, s. 215-217. Fenrych Władysław: Shroud of Turin – research subjects. Proceedings of the hemp, flax and other bast bibrous plants-production, technology & ecology symposium. The meeting of the FAO Extraction and Proccesing Working Group. „Włókna Naturalne” 1/1998 [wyd. spec.], s. 13-17, il. Fenrych Władysław: Świadectwo Całunu o zmartwychwstaniu Chrystusa, w: Waliszewski Stanisław: Całun Turyński dzisiaj, WAM, Kraków 1987, s. 147-150. Toż: wyd. 3, 1994. Fenrych Władysław: Tajemnica Całunu Turyńskiego i Chusty z Oviedo, rozm. Karina Szatkowska, „Sta Allegro” [Poznań], 38/ 1997, s. 2-3. Fenrych Władysław: [Trzeci] III Międzynarodowy Kongres „Całun a na-uka”, „Ruch Biblijny i Liturgiczny” 52(1999) nr 1, s. 51-62. Fenrych Władysław: Wymowne świadectwo śmierci i zmartwychwstania, rozm. Jadwiga Knie-Górna, „Przewodnik Katolicki” 104(1998) nr 31, s. 10-12, il. Fenrych Władysław, Waliszewski Stanisław: Chusta z Oviedo, „W Drodze” 21(1993) nr 6, s. 94-98. Fenrych Władysław, Waliszewski Stanisław: Krwawe plamy na Całunie a współczesna hematologia, w: Waliszewski Stanisław: Całun Turyński dzisiaj, WAM, Kraków 1987, s. 133-146. Toż: wyd. 3, 1944, s. 135-146. ff.: O świętym całunie i Przenajświętszym Obliczu Pana naszego Jezusa Chrystusa, „Przewodnik Katolicki” 43/1937, s. 180-182, il. (G): Ostatnie badania Całunu z Turynu, „Myśl Społeczna” 39/1968, s. 7. Gadacz Czesław: Pierwsze trzy sekundy po zmartwychwstaniu, „List” 10/2011, s. 14-18, il. Gdyk Nikodem: Całun Turyński, „Ziemia Święta” 7(2000) nr 1, s. 21. Gołąb Stanisław: Prawda zamknięta w całunie, rozm. przepr. Jan Ośko, „Niedziela” 14/2004, s. 14. Gołubiew Antoni: Jeszcze w sprawie Całunu Turyńskiego, „Znak” 6(1951) nr 6, s. 183-191. Gorzym A.: Wiara czyni cuda! „Wiedza i Życie” 5/1989, s. 62-65. Polem.: Skrok Zdzisław: Zagadka Całunu, „Wiedza i Życie” 5/1989, s. 65. Góral Kazimierz: Stara i nowa historia Całunu Turyńskiego, „Resovia Sacra. Studia Teologiczno-Filozoficzne Diecezji Rzeszowskiej” 2/1995, s. 127-138. Graczyk Maria, Pałasiński Jacek, Wojciechowski Tadeusz: Ślady na płótnie. Całun Turyński pozostaje wielką tajemnicą, „Wprost” 17/1998, il. Grochowski Stanisław: Świadectwo, „Niedziela” 14/2001, s. 14. Gronkowski Witold: Czy według danych czterech ewangelii Chrystus był pochowany w całunie?„Sprawozdania z Posiedzeń Towarzystwa Nauko-wego Warszawskiego” 13(1945-1946) z. 2, s. 170-173. Gruca Jerzy: Całun Turyński darem dla Papieża, „Słowo Powszechne” 36(1983) nr 63, s. 1-2. Gruca Jerzy: Całun Turyński w poważnym niebezpieczeństwie, „Słowo Powszechne” 36(1983) nr 244, s. 1-2. Grygiel Ludmiła: „Józef zabrał ciało, owinął je w czyste płótno...”, „Tygo-dnik Powszechny” 32(1978) nr 43, s. 5. Grzędowicz Jarosław: Twarz Boga, „Gazeta Polska” 14/2004, s. 9-10. (HP): Wystawienie Całunu Turyńskiego, „Gość Niedzielny” 55(1978) nr 39, s. 3. Hubicki Ryszard: Całun Turyński. Grobowe płótno Jezusa, „Źródło” 25/2015, s. 8-9. I. K.: Rok 1978 – Rokiem Całunu, „Gość Niedzielny” 55(1978) nr 8, s. 3. (IK): Wystawa poświęcona Całunowi Turyńskiemu, „Gość Niedzielny” 56(1979) nr 3, s. 2. Instytut Federalnej Służby Bezpieczeństwa Rosji zaangażowany w badania nad Całunem Turyńskim, „Animator” 1/2007, s. 215. Jakubionek Marcin: Nieznana historia Całunu Turyńskiego, „List” 23(2006) nr 4, s. 36-39, il. Jan Paweł II: Homilia Ojca Świętego (…) podczas liturgii słowa przed wystawionym w katedrze turyńskiej w dniu 24 maja 1998 r., tłum. Jerzy Chmiel, „Ruch Biblijny i Liturgiczny” 51(1998) nr 3, s. 218-221. Janczuk Adolf, Kopeć Józef: Całun Turyński, w: Encyklopedia katolicka, TN KUL, Lublin 1976, t. 2, kol. 1288-1290. Jankowski A.: Tajemnice Turyńskiego Całunu. Czy w tak delikatną i sub-telną materię wmieszało się fałszerstwo? „Prawo i Życie” 1991 nr 2, s. 15-16, il. Jaroszek J.: Święty Całun, „Gość Niedzielny” 15/1937, s. 661, 672, 688, 704. Jaworski Jan S.: Między wiedzą a wiarą, rozm. przepr. Magdalena Kotwica, Paweł Lubrański, „Przegląd Powszechny” 128(2011) nr 7-8, s. 98-108. Jaworski Jan S.: Identyfikacja monet z Całunu Turyńskiego, „Przegląd Powszechny” 246(1985) nr 2, s. 292-294. Jaworski Jan S.: Wyniki ostatnich badań Całunu Turyńskiego, „Przegląd Powszechny” 240(1983) nr 7-8, s. 109-119. (JK): Całun Turyński, „Gość Niedzielny” 51(1974) nr 9, s. 65. Jonasz: Całun, „Gość Niedzielny” 66(1989) nr 10, s. 8. Jotes: Całun Turyński w świetle ostatnich badań, „Rycerz” 4/1985, s. 100-101. (k): Autor „Całunu Turyńskiego” I[an] Wilson w Polsce. Na zaproszenie IW Pax, „Słowo Powszechne” 38(1984) nr 105, s. 6. Karcz Jan: Tajemnica Całunu Turyńskiego, „Za i Przeciw” 15/1971, s. 8, il. Kaucha Krzysztof: Czy grób naprawdę był pusty: Całun Turyński w teolo-gii fundamentalnej, „Roczniki Teoloteolo-gii Fundamentalnej i Religioloteolo-gii” 4/2012, s. 21-49. Kim jest człowiek z Całunu? Wystawa kopii Całunu Turyńskiego, [Kraków 2012], s. 28. Kisielewski Józef, Święty Całun. Wstrząsające odkrycie w Turynie, „Tęcza” 11(1937) t. 1, nr 3, s. 21-22, il. Kindziuk Milena: Całun „Ikoną Zmartwychwstania”, „Niedziela”13/2013, s. 14-15. Kłoś K.: Całun Turyński – relikwia i... zabytek archeologiczny, „Z Otchłani Wieków” 50(1984) nr 2, s. 114-124, il. Kłyś A.: Wiara kontra izotop C-14. Czy Całun jest autentyczny, czy jest średniowiecznym falsyfikatem? „Życie Nauki” 1998 z dn. 27 IV, s. 9, il. Kontrowersje wokół pochodzenia Całunu Turyńskiego, „Słowo Powszechne” 34(1980) nr 274, s. 9, il. Kościński P.: Idąc ku wielkiej tajemnicy. Najnowsze badania Całunu Tu-ryńskiego, „Tygodnik Demokratyczny” 16/1987, s. 10, il. Kot A.: Sześć wieków śledztwa. Całun Turyński – najcenniejsza relikwia chrześcijaństwa, „Gazeta Poznańska” 14/1996, s. 2. Kowalska Antonina: Całun Turyński w świetle nowych badań, „Prace Ko-misji Filozofii Nauk Przyrodniczych Polskiej Akademii Umiejętności” 3/2009, s. 67-78. Kraj Jerzy: Kopia Całunu. Dar z Turynu dla Grobu Pańskiego w Jerozoli-mie, „Ziemia Święta” 10(2004) nr 1, s. 6, fot. Krajewska E.: Prawda o Całunie Turyńskim, „Przegląd Tygodniowy” 14/1983, s. 8-9, il. Krzysztof: Jak wyglądał Jezus, „Przewodnik Katolicki” 86(1980) nr 8, s. 8, il. Krzyżak Tomasz: Autoportret Chrystusa, „Uważam Rze” 12/2013, s. 18-19. Krzyżak Tomasz: Świadek Zmartwychwstania. Obraz Umęczonego, „Ozon” 22/2006, s. 40-44. Książek Mariusz: Niemy świadek miłości, „Niedziela” 25/2015, s. 12-13. Kucewicz Zygmunt: Męka i śmierć Chrystusa w aspekcie medycznym, „Posłannictwo” 31(1962) nr 6, s. 15-18. Legan Michał: Papieże odsłaniają światu największe skarby, „Niedziela” 26/2015, s. 55. Lenartowicz Piotr: Kiedy powstał Całun Turyński? „Posłaniec Serca Jezu-sowego” 7/1989, s. 41, il. Lenartowicz Piotr: Tajemnica Całunu Turyńskiego, „Posłaniec Serca Jezu-sowego” 7/1989, s. 120-121, il. Lewandowska Izabela: Muzeum Całunu w Turynie, „Muzealnictwo” 40/1998, s. 151-156. Litak Eliza: Był wysoki i miał warkocz, „List” 23(2006) nr 4, s. 25-32, il. Litak Eliza: Nauka i Całun, „List” 23(2006) nr 4, s. 34-35, fot. Litak Eliza: Znajomy wizerunek, „List” 23(2006) nr 4, s. 40-41, il. Łepkowski Paweł: Całun i prawda. Włochy, „Nasz Czas” 35-36/2010, s. XXIX-XXXI. Łepkowski Paweł: Trójwymiarowy świadek zmartwychwstania, „Uważam Rze” 13/2013, s. 14-17. ŁUK, Reuter, KAI: Święte płótno z Turynu, „Życie” 2(1998) nr 91, s. 1, 6. Łysiak Tomasz: Świadectwo największej miłości, „W Sieci” 20/2015, s. 86-89. (m. d.): Najnowsze badania potwierdzają: Całun Chrystusa autentyczny! „Skandale” 1991 z dn. 10 I, s. 6, il. Machowska R.: Badania nad Całunem z Turynu, „Myśl Społeczna” 14/1974, s. 9, il. Maciejewski B.: Jak wyglądał Chrystus, „Super Express” 267/1994, s. 27, il. Magierowski Marek: Zdjęty wczesnym wieczorem... Inskrypcje na Całunie Turyńskim przybliżają nas do prawdy. Czy kiedykolwiek ją poznamy? „DoRzeczy” 26/2013, s. 56-58. Majchrzak Andrzej: Tajemnica Całunu, „Tygodnik Demokratyczny” 30(1983) nr 14, s. 12-13, il. Makiej Bolesław, Dołęga-Chodasiewicz Jerzy, Fenrych Władysław, Wa-liszewski Stanisław: L’influenza del reliquiario sulla datazione della Sindone col C-14, „Collegasmento pro Sindone” [Roma] 2/1989 (marzo) s. 34-35. Makiej Bolesław, Dołęga-Chodasiewicz Jerzy: Najnowsze hipotezy utwo-rzenia się wizerunku na Całunie turyńskim, w: Waliszewski Stanisław: Całun Turyński dzisiaj, WAM, Kraków 1994, s. 177-185. Makiej Bolesław: The possibilities that Shroud is a hologram of reflected light, w: Sebastiano Rodante (red.), La Sindone. Indagini scientifiche. Atti del IV Congresso Nazionale di Studi sulla Sindone. Siracusa, Edizioni Paoline, Roma 1987, s. 214-216. (MD): Liczne pielgrzymki do Św. Całunu, „Słowo Powszechne” 32(1978) nr 207, s. 5. Memches Filip: Zagadka Całunu Turyńskiego, „Uważam Rze” 21/2011, s. 88-90. Na słynnym Całunie turyńskim fotografia ciała Chrystusa, „ABC” 12(1937) nr 99, s. 9. Nauka bada oblicza Chrystusa, „Polska”32/2011 (dodatek „The Times”), s. 3. Nauka wyjaśnia ślady św. Całunu w Turynie, „Głos Narodu” 44(1937) nr 62, s. 4. Naumowicz Józef: Całun wciąż zagadką, w: Jan Paweł II – Kolekcja, Księga Świętych, Edipresse, Warszawa 2002, s. 28-29. Nowe światło na stare dokumen Kim jest człowiek z Całunu. Jedyna taka ekspozycja w Polsce, przygotowana przez Zgromadzenie Księży Legionistów Chrystusa we współpracy z Fundacją Othonia oraz Centrum św. Jana Pawła II w Krakowie, prezentuje historię powstania Całunu Turyńskiego, najnowsze dowody naukowe na autentyczność płótna i jego zgodność z Amerykańscy naukowcy z Instytutu Badań Kosmicznych NASA po serii skomplikowanych badań Całunu wydali oświadczenie, w którym stwierdzają: „Dla nas, uczonych, możliwość sfałszowania odbicia na Całunie byłaby większym cudem aniżeli Zmartwychwstanie Chrystusa, oznaczałaby bowiem, że cała nauka XX wieku nie dorównuje umysłowi voCb.